I to całkowicie przypadkowo. Już nawet nie pamiętam skąd i jak znalazła się dzisiaj na ekranie mojego komputera strona Pani Klaudyny Hebdy – ziołowy zakątek.
Mówię całkiem serio bo tą stronę wyklikałam zupełnie przypadkowo i na prawdę nie pamiętam skąd się wzięła, czy to z popularnych gugli, czy z innej strony. Wytężam głowę – dość mocno dzisiaj zmęczoną i nie pamiętam.
Ale stronka jest świetna – na prawdę! Zaglądajcie i czerpcie ile wlezie. Myślę, że ten adres – obok lawendowego domu to już mój ulubiony adres internetowy :))))
Zapraszam w imieniu autorki: