Przystanek Lawenda zainteresował mnie tuż po przeczytaniu o nim artykułu w jednej z gazet.
A potem już stałym swoim tropem…strona www, fb…no i wpadłam w lawendę jak przysłowiowa śliwka w kompot…:D
I moja lawenda już powolutku rośnie 🙂
Ale do rzeczy, Przystanek Lawenda, którym chce Was zainteresować równie mocno jak on zainteresował mnie, to przede wszystkim plantacja lawendy. Ale nie tylko.
Szkółka, wyroby z lawendy (świeczki, woda lawendowa), lawendowe wrzeciona. Lawendowy, lawendowe, lawendowo…to słowo w wielu odmianach powtarza się tu wielokrotnie.
Zaglądnijcie przy okazji: