Wytropione

Jak czerwiec to….

Ciasto z truskawkami!!! O tak o tak 😀

Moje dzisiejsze ciasto to była krótka piłka. Dosłownie. Rano znalazłam przepis, wieczorem ciasto było gotowe, przy czym decyzja o jego zrobieniu i zakupach zapadła w 5 minut.

Ja na moją małą blachę potrzebowałam:

miseczkę truskawek (ok 250 g, może nawet mniej)

małą śmietankę kremówkę 30 % (200 lub 250 ml)

mały serek maskarpone (250 ml)

2 galaretki – ja z braku laku (i wyboru) wzięłam zamiast truskawkowej wiśniową (nawet specjalnie tego nie czuć)

herbatniki Bonitki z Biedronki (wersja pełnoziarniste)

ze 3 łyżki cukru pudru (do truskawek i śmietany)

Wykonanie ciasta jest bardzo proste.

Truskawki miksujemy z łyżką cukru pudru (ja dodałam jedną zamiast dwóch jak w przepisie), w tym samym czasie rozpuszczamy galaretki według przepisu na opakowaniu i odstawiamy do ostygnięcia. Kremówkę ubijamy z dwoma  łyżkami cukru pudru (tu konieczny), po ubiciu dokładamy serek maskarpone i ubijamy (mieszamy) dalej.

Blaszkę wykładamy kolejno: warstwą herbatników, następnie na nie kładziemy galaretkę z truskawkami, przykrywamy kolejną warstwą herbatników i na to na sam wierzch kładziemy masę z serka maskarpone.

W oryginalnym przepisie autorka na sam wierzch sypie jeszcze chipsy kokosowe, ponieważ takowych nie posiadałam, a najbardziej dostępne wiórki kokosowe zapomniałam kupić, to wierzch posypałam zmielonymi bezami 🙂 Prawie ich nie czuć 😉

No i jak na początek lata przystało, chillout balkonowy wersja z ciastem i schłodzonym (booosko schłodzonym) białym, półwytrawnym winem 😀

Żyć nie umierać 🙂

[WRP id=392]

A jeżeli ktoś z Was jest zainteresowany pełną wersją przepisu, wprost od samej autorki to zapraszam na bloga Pani Joli:

http://przepisyjoli.com/2016/06/truskawkowe-ciasto-z-galaretka/

Możliwość komentowania Jak czerwiec to…. została wyłączona