• Blog

    Takie przedpołudnie….

    Szaro, buro i ponuro. Tak w skrócie można nazwać obecną pogodę…z ubiegłotygodniowego śniegu i mrozu już nic nie zostało. Wczoraj, jak po obiedzie wyszłam z domu, miałam wrażenie, że pachniało już przedwiośniem…na koniec stycznia….trochę za wcześnie. A dzisiaj jest mokro i nie przyjemnie za sprawą deszczu i wiatru. Aż się nie chce wychodzić z domu. W taki dzień jak dzisiaj, w takie przedpołudnie cieszę się z tej chwili spokoju w domu i kubka mojej ulubionej czarnej, słodkiej kawy (tylko w niedzielne przedpołudnia ta kawa tak smakuje). To taki moment na trochę pracy a trochę relaksu z ulubioną książką lub gazetą. A dzisiaj wyjątkowo przyjemnie planuje się prace ogrodnicze i balkonowe.…

    Możliwość komentowania Takie przedpołudnie…. została wyłączona
  • Blog

    Wyzwanie…pierwsze w życiu :)

    Wiele się ostatnio mówi o różnych wyzwaniach, nie wspominając już o planach noworocznych itd. Ja też sobie rzuciłam wyzwanie, choć nie dlatego, że to modne, ale dlatego, że ktoś mnie zainspirował 🙂 A wyzwaniem było to po prostu łatwiej nazwać 🙂 Raz kiedyś przeczytałam wpis mojego kolegi na jednym z mediów społecznościowych, że jego żona generalnie pstryka po 100 zdjęć dziennie i dzięki temu jest w tym coraz lepsza. Zainspirowało mnie to, bo od dawna mam poczucie, że chciałabym i swój warsztat udoskonalić i stwierdziłam, że no może 100 zdjęć to nie jestem wstanie zrobić, ale może 50? Tak żeby pstrykać po ileś razy ten sam kadr, ale w różnych…

    Możliwość komentowania Wyzwanie…pierwsze w życiu :) została wyłączona