Blog

Usłyszeć ciszę…..

To ciągłe zabieganie i ciągły hałas czasem mnie denerwują. Lubię miasto – nie powiem, choć do takiego dużego miasta jak Poznań bym się nie przeprowadziła. Jednakże ciągłe zabieganie mnie po prostu zabija….

Już teraz mój Swarzędz wydaje mi się za duży, kiedyś to było mniejsze, przytulniejsze miasteczko, a teraz wiesz, w ostatnich dziesięciu/piętnastu latach bardzo się rozrosło.

Dlatego z niego uciekam sobie od czasu do czasu jak tylko mogę i jak pogoda pozwoli. Szwędać się w deszczu po okolicy to jednak nie przyjemność 😉

Ostatnio uciekam coraz dalej, znalazłam takie jedno miejsce gdzie usłyszałam ciszę…..po raz pierwszy od bardzo dawna….

Byłam tam w czerwcu, w pewnym momencie, jak nie jechał żaden samochód, słońce grzało niemiłosiernie usłyszałam ciszę……………….aż mi dźwięczała w uszach, niesamowite uczucie, i tylko w trawie coś raz po raz cykało…piękny moment, aż się chce takich więcej i częściej.

Już tęsknię za powrotem tam. Czasem bardzo mi się chce uciekać właśnie tam, daleko stąd, daleko od wszystkiego…

Możliwość komentowania Usłyszeć ciszę….. została wyłączona