Zauroczona

Ktoś napisał w końcu książkę dla mnie !!! Taką co to mi się marzyła taka od lat, mam nadzieję, tylko, że będzie tego kontynuacja !! 🙂

Ale po kolei. Od kilku lat zaciekle rozczytuję się w miesięczniku „Weranda Country” i dwumiesięczniku „Sielskie Życie”. Bardzo duże wrażenie robią na mnie historie ludzi, którzy odważyli się zostawić życie w mieście, pracę  – a szczególnie w korporacji ( i pomyśleć, że kiedyś też byłam takim korpo-ludkiem) i wyjechali na wieś. A teraz w większości przypadków prowadzą agroturystykę, zajmują się rękodziełem, wspierają lokalne inicjatywy kulturalne i społeczne. Do tych zalicza się nie tylko wspieranie czy współpraca z lokalnymi organizacjami, ale także kultywowanie tradycji rzemieślniczej, rolniczej a już szczególnie kulinarnej. Większość z nich to tzw. miejsca ze smakiem. W innych można zapisać się na warsztaty z tkactwa, garncarstwa, malarstwa, rzeźby i długo by można wymieniać.

I w końcu znalazła się kobietka, która to zebrała – albo przynajmniej część z tego i wydała książkę !!

Już nie tylko mam to w moich ulubionych gazetkach, ale też książce, która stoi na półce 🙂 A trafiłam na nią zupełnie przypadkiem, szukając czegoś innego. Teraz to już nawet nie pamiętam co to było 😉 Seriooooo 😀

Polecam Wam bardzo książkę Aleksandry Bogusławskiej (blogerki turystycznej) pt. „Odetchnij od miasta. 62 wyjątkowe Domy Gościnne w Polsce”. Ona właśnie objechała te 'przypadki’ z werandy i innych tym podobnych. Była, sprawdziła i teraz poleca.

A ja polecam jej książkę, i choć zaczytuję się baardzo powoli, sukcesywnie sobie dawkując to przyjemność, to już wiem, że warto było kupić 🙂